Jak szaleć to szaleć :happy_tb:.
Nie tylko warzywa smażone metodą stir-fry są typowe dla południowo- wschodniej Azji, ale również curry na bazie mleka kokosowego z mięsem. Próbowałam już kilku różnych z kuchni indonezyjskiej, ale tym razem postanowiłam przyrządzić curry wg przepisu (znowu dylemat; państwo nazywa się Sri Lanka i jest położone na wyspie Cejlon; jaki będzie wyglądał przymiotnik? srilankański??? yyy.. może jednak cejloński? brzmi jakoś tak przystępniej 😉 cejlońskiego.
Sposób przyrządzania różni się jednak nieco od indonezyjskiego – podobnie jak w kuchni europejskiej mięso jest najpierw podsmażane, a dopiero potem duszone (choć bez przykrycia). I używa się zwyklej cebuli a nie szalotki. Ale efekt jest ‘ten sam’ – fantastyczna wołowinka o niesamowitym smaku :).
Curry z wołowiną po cejlońsku
- ok. ½ kg ładnej wołowiny
- 1 łyżka oleju roślinnego
- 10 świeżych lub rozmrożonych liści curry
- 1 zielona papryczka chilli, drobno pokrojona
- 1 duża cebula drobno pokrojona
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka soli koszernej (ewent. morskiej)
- ok. 150 ml mleka kokosowego
- 1 łyżka pulpy tamaryndowca
- 75 ml gorącej wody
- 750 ml wody