Boska woda
Czy ja już wspominałam, że dobrze wykonana praca to podstawa udanego wypoczynku? Mam nadzieję :).
Tak więc kawał dobrej roboty zrobionej + kawał dobrej roboty do wykonania zaplanowanej + odpowiednia pogoda = decyzja o szybkim wypadzie nad wodę.
Planowaliśmy wypad do Spalonej; jazda skrótami wyprowadziła nas na manowce i zaowocowała zmianą w kwestii wyboru miejsca docelowego -> jedziemy do Jezierzan. Jednakże rzut oka na malutkie, zatłoczone i na dodatek płatne kąpielisko sprawił, że ponownie zrewidowaliśmy nasze poglądy i postanowiliśmy mimo wszystko udać się w pierwotnym kierunku. Uah… Co za woda. Boska!
Brak komentarzy. Bądź pierwszy :)