Kolejne dwa ‘dodatki’ często używane w kuchni indonezyjskiej. Pierwszy z nich – tamarynd – można już dostać w Polsce. Trudno osiągalny jest natomiast drugi ze składników, a jest on niezbędny w wielu przepisach i nie ma możliwości zastąpienia go żadnym innym produktem.
Tamarynd (Tamarindus indica)
Drzewo tamaryndowca, chociaż pochodzi z Afryki Wschodniej, jest powszechnie uprawiane w Indonezji i Malezji. Jego arabska nazwa tamr hindi znaczy indyjski daktyl mimo, że rośliny te nie są ze sobą spokrewnione. Owoce tamaryndowca to szaro-brazowe długie nasiona wypełnione ciemno-brązową papką (niezbyt apetycznie wyglądającą :tongue2_tb: ). Papka ta ma słodko-kwaśny smak z nutą karmelu. Miesza się ją z bardzo gorącą wodą by otrzymać jasno-brązowy, gęsty ekstrakt, który dodaje się do curries, potrawek czy zup.
Dutch – Tamarinde
English – Tamarind
Indonesian – Asam Jawa
Trassi/Pasta z suszonych krewetek
Jak sama nazwa wskazuję robi się ją z maleńkich krewetek morskich. Miesza się je z solą i poddaje procesowi fermentacji, a następnie mieli na gładka pastę i suszy na słońcu. Wysuszona pasta, o konsystencji gliny, jest formowana w prostopadłościany lub walce, które ponownie suszy się w słońcu.
Na surowo pasta ta ma bardzo intensywny rybny smak i aromat, który jednakże znika po ugotowaniu, pozostawiając jedynie delikatną, ledwo wyczuwalną nutę. Dlatego też nigdy nie używa się jej na surowo i zazwyczaj w niewielkich ilościach. Ponadto by zneutralizować ten ostry aromat, trassi jest opiekane przed dodaniem do past smakowych czy sosów.
Trassi trzeba przechowywać w lodówce, szczelnie zapakowane i dodatkowo umieszczone w porządnym plastikowym pudełku. W przeciwnym razie pół lodówki będzie miało rybny zapach :happy_tb:.
Dutch – garnalen pasta
English – dried shrimp paste
Indonesian – trassi